Obecnie prawie wszystkie firmy produkujące profesjonalne zegarki sportowe mają w swojej ofercie pomiar pulsu z nadgarstka. Na początku była to zabawka, obecnie już całkiem dobrze sobie radzi. Jednak nie bez powodu w tytule użyłem słowa “gadżet”. Bo dalej o ile jest to super sprawa dla osób rekreacyjnie uprawiających sport, to dla profesjonalnej analizy już się średnio nadaje.
Dlaczego pomiar z nadgarstka nie zawsze się sprawdzi?
Jeżeli Twój trening bazuje na analizie pulsu. Jeżeli biegasz trzymając się określonych stref pulsu. Lub zwyczajnie lubisz dokładnie analizować treningi, biegaj z dobrym paskiem na klatkę piersiową. Pomiar z nadgarstka w większości przypadków jest dobry. W sprzyjających warunkach atmosferycznych w nowych zegarkach i na zwykłych rozbieganiach jest wręcz idealny. Ma to oczywiście dużo zalet. Nie musimy inwestować w pasek. Nie musimy zakładać go na klatkę piersiową (są już czujniki naramienne) co szczególnie u wielu kobiet jest problemem i często nie łatwo połączyć to ze stanikiem sportowym. Ale pomiar jest obarczony błędem. Musimy zdawać sobie z tego sprawę. I nawet producenci tego nie ukrywają.
Wady pomiaru z nadgarstka
Żeby pomiar był jak najlepszy, zawsze musimy dbać o to, żeby zegarek był dobrze założony i dobrze przylegał do skóry. Trzeba pamiętać, że w warunkach zimowych zegarka nie założymy na ubranie jeżeli chcemy dalej mierzyć puls. Z moich obserwacji wynika, że im zimniej tym też pomiar bardziej “wariuje”. Często zwyczajnie odpływa i pokazuje np., że biegamy na pulsie 90 albo 200 kiedy biegamy na 140. Potrafi skakać i gubić sygnał. Piszę potrafi, bo nie jest tak, że zawsze będzie źle. Ale wyobraźmy sobie, że dziś nie chcemy przekraczać na treningu pulsu 150, wychodzimy a tam 180 na początku :)
Druga sprawa, to wolna reakcja. Jeżeli biegamy interwały, np. minutówki 1/1 albo jakieś klasyczne kilometrówki, wtedy i czas reakcji jest przeważnie mocno spóźniony jak również podczas treningu pomiar potrafi zwariować i np. “zawiesza” się na wysokim poziomie.
Czy w takim ten pomiar to badziew?
Absolutnie nie! Uważam, że to w jakimś sensie rewolucyjna zmiana. Mocno się rozwija i mam nadzieję, że za jakiś czas pomiar z nadgarstka będzie mógł zastąpić paski na klatkę piersiową. Co więcej, mają taką zaletę jak stały pomiar pulsu przez całą dobę. Poranny pomiar pulsu spoczynkowego. To super materiał do analizy. Fajnie, że mamy taką opcję. Do tego rozwijają się nowe czujniki, jak chociażby pulsoksymetr.
Czy każdy musi mieć pasek na klatkę piersiową?
Po raz kolejny, absolutnie nie. Zdecydowana większość nie potrzebuje opierać treningu tak dokładnie na pulsie. Jest to ciekawostka, fajny materiał do analizy. A i biegacze wyczynowi w dużej mierze nie korzystają z pomiarów i jest to dla nich tylko ciekawostka. Jeżeli jednak opierasz trening na pulsie albo analizujesz bardzo wnikliwie treningi w oparciu o puls, wtedy miej pasek na klatkę piersiową. Wyobraź sobie, że idziesz na treningi progowy i pomiar myli się o 10 oczek. Wyjdzie Ci albo mocniejsze rozbieganie albo trening VO2max, w zależności w którą stronę się myli. To olbrzymia różnica. Dlatego osobiście proszę wszystkich swoich zawodników, żeby biegali z paskiem na klatkę piersiową. Zwyczajnie w treningu online, kiedy nie wiedzę zawodnika, tylko dokładny pomiar, którego jestem pewny, pokazuje mi jak intensywny był to treningi. W przypadku błędów i kiepskich pomiarów zwyczajnie błądziłbym jak dziecko w mgle.
Podsumowanie
Pomiar pulsu z nadgarstka to genialne rozwiazanie. W nowych zegarkach jest coraz lepsze i działa naprawdę z bardzo dużym prawdopodobieństwem prawidłowo, pokazują dokładny pomiar. Ale mają też szereg wad, jak chociażby wolny czas reakcji, problem podczas zimowych treningów czy zwyczajnie występujące bardzo dziwne pomiary. Więc jeżeli opierasz swój trening na analizie pulsu, koniecznie biegaj z czujnikiem na klatkę piersiową. Jeżeli jednak jest to dla Ciebie tylko ciekawostka, spokojnie możesz biegać z pomiarem z nadgarstka i Twój trening na pewno na tym nie ucierpi. Do tego w kontekście długoterminowym będziesz miał super dane do analizy a zegarek prawdopodobnie bardzo dobrze pokaże jak rośnie (lub spada) Twoje forma w określonym czasie.