New Balance Fuel Core Sonic – „moje” odkrycie 2017 roku

Zawsze z dużą dawką sceptycyzmu podchodzę do nowinek technicznych. Lubię je, ale z doświadczenia wiem, że przeważnie wracam do starego i sprawdzonego. Podobnie było kiedy dostawałem New Balance Fuel Core Sonic. Zanim je założyłem, przeleżały miesiąc w szafie. A kiedy pierwszy raz w nich pobiegałem, już na dobre zagościły na moich szybkich treningach.

A co takiego niezwykłego jest w bucie New Balance Fuel Core Sonic? Oczywiście sposób wiązania. Zamiast standardowych sznurowadeł mamy system Boa. Znany nam między innymi z butów kolarskich czy snowboardowcyh.

1) Wygląd

Oczywiście kwestia indywidualna. Są to typowe buty do biegania. Zastąpienie sznurowadeł systemem Boa tym bardziej nadaje im sportowego charakteru. Jest to but, w którym raczej nie pójdziemy do pracy. Jasne przeznaczenie, jasne wzory. Typowy sportowiec. Sam system Boa jest dobrze wkomponowany w wygląd buta. No cóż, resztę możecie sami ocenić. 

2) Specyfika

Teraz trochę informacji ze strony producenta. But waży 241 gramów w męskim rozmiarze 43 (czyli niewiele). Ma drop 6mm, czyli dość mało. Jak się w tym biega napiszę później, ale po wadze i dropie widać, że but ma charakter startówki. Do tego mamy podeszwę z pianki EVA wykonaną w technologii REV-Lite. Z założenia jest lżejsza. No i oczywiście system wiązania Boa. Byłem przekonany, wręcz pewny, że to będzie bajer, który szybko będę chciał zastąpić sznurowanymi butami. Lubię niespodzianki…

3) Jak się w tym biega?

Zacznę od tego, jak to się wiąże? Zwyczajnie przekręcamy to kółeczko i „klamra” zaciska nam się w koło stopy. W czym ma to przewagę nad sznurowadłami, poza szybkością obsługi? Górna część buta znakomicie oplata stopę. Dopasowuje się i nie mamy opcji, że coś nas punktowo uciska, jak czasem to bywa z oczkiem do przeplatania sznurowadeł, czy uciskające sznurowadło w konkretnym miejscu. Możemy zacisnąć naprawdę mocno, jeżeli chcemy idealnie dopasować but. Możemy trochę poluzować na wolniejsze biegi. Chcę „rozwiązać” but odciągamy kółeczko i już. But rozwiązany. Sprawdziłby się na triatlonie w strefie zmian :)

But jest rzeczywiście lekki i dynamiczny, tak jak wskazuje na to niski drop i jego wygląd. Mi się w tym bucie biega idealnie ze względu na profil podeszwy. Jak w starych dobrych startówkach. Do tego patrząc z boku, mamy lekko podniesiony przód buta. Wymusza to szybki i dynamiczny bieg ze śródstopia. Fajna amortyzacja pod śródstopiem i bardzo szybkie przetoczenie. Ciężko mi to wszystko opisać. Ja podobnego buta szukałem od dawna. Idealnie się on układa przy szybszym biegu i naprawdę wymusza bieg ładny technicznie. Mój faworyt na długie biegi w drugim zakresie. Ale biegałem w nim odcinki poniżej 3:00 min/km jak również zwykłe rozbiegania. 

Jedno trzeba zaznaczyć, to but w którym biega się dobrze, kiedy jesteśmy wypoczęci. Kiedy nie mamy siły i ciągniemy nogi za sobą, bieg nie będzie przyjemny. To tak jakby wsiąść w Ferrari i przejechać się kostką brukową. Nie mówię, ze na rozbiegania się nie nadają. Ale przy założeniu, że nawet ten wolny bieg będzie lekki i ładny technicznie. 

I na koniec jeszcze jedna, bardzo ważna rzecz. But jest bardzo fajnie dopasowany do stopy. Jak widać na powyższym zdjęciu, nie jest bardzo szeroki, fajnie oplata stopę. Ma miękki zapiętek. Wchodzimy w niego jak w skarpetę a po zapięciu nie ma opcji, że coś nam się rusza, lata, przesuwa. 

4) Podsumowanie

New Balance Fuel Core Sobnic to świetny but treningowo startowy, który wyróżnia się sposobem wiązania, a mianowicie systemem Boa. Jak dla mnie to naprawdę, największe pozytywne odkrycie 2017 roku, jeżeli chodzi o buty do biegania. Wiązanie Boa sprawdza się rewelacyjnie. Do tego but jest bardzo dynamiczny, świetnie dopasowany, szybki i idealnie odpowiada moim potrzebom. Bardzo fajnie wyprofilowana podeszwa w połączeniu z agresywnym charakterem potrafią się przełożyć na naprawdę szybkie bieganie. 

Zastanawiam się, jak but i wiązanie będzie sprawdzało się po ok. 1000 przebiegniętych kilometrów. Jak narazie, po kilkuset zalogowanych kilometrach, nie widać śladów zniszczenia. Jednak w tej chwili na zawody mimo wszystko wybrałbym New Balance 1400. Tak sobie myślę, że w razie awarii nic już nie zrobię. W 1400 wystarczy zmienić sznurowadła. Jednak na codzienne szybkie biegi? Wybieram Fuel Core Sonic! 

5) Informacje końcowe i przeznaczenie

Ocena końcowa: 9/10