Pożyczyłem ostatnio zegarek biegowy Garmin 620. Chciałem zobaczyć jak się biega z tymi nowymi „cudami techniki”. Recenzję napiszę pewnie po maratonie, ale już mogę powiedzieć, że ten zegarek to naprawdę super sprzęt. A przy okazji dał mi trzy kolejne dane do analizy. Kadencję, Vertical Oscillation i Ground Contact Time.
Nie myślę, żebym coś na podstawie tych wyników starał się zmieniać w treningu. Dla mnie to tylko takie ciekawostki. Ale każdy kto lubi bieganie, trening i związane z nim przeróżne parametry, na pewno się ucieszy. A więc mamy:
[list type=”check”]- Kadencja – tutaj sprawa jest prosta i jest to parametr analizowany już od dawna. Dokładnie jest to ilość kroków jaką stawiamy na minutę. W skrócie im więcej tym lepiej. Zawodowcy biegają często z kadencję ponad 180 kroków na minutę. Taka technika biegu sprawia, że biegniemy bardziej ekonomicznie, tracąc przez to mniej energii.
- Vertical Oscillation – czyli pionowe odchylenie naszego ciała w trakcie biegu. Można powiedzieć, że jest to wysokość o jaką zmienia się położenie pionowe naszego ciała podczas każdego kroku. Im mniej tym lepiej, bo tracimy mniej energii na niepotrzebne pionowe ruchy.
- Contact Time – czas jaki nasza stopa styka się z podłożem. Również im mniej tym lepiej. Moim zdaniem parametr jest mocno powiązany z kadencją.
Osobiście bardzo mnie ciekawiło, jak moje wyniki plasują się na tle zawodowych biegaczy. Czy jeszcze dużo mi brakuje, czy już biegam całkiem dobrze technicznie. Wyszedłem na trening, 16 km w stałym tempie pierwszego zakresu. Puls średni 130, tempo 4:10 min/km. Świetny dzień, super mi się biegało. A wyniki wyglądają następująco:
Średnia odchylenia pionowego to 8,9 cm, kadencja 171, kontakt z podłożem 224 ms. Nieźle ale jak pokazuje tabelka poniżej, według standardów plasuję się w środku stawki. Więc już tak ucieszony nie byłem :)
Na szczęście dzień później robiłem 3 x 1600 metrów Interwału. Więc cieszyłem się, że będę miał z czym porównywać. Jak pokazują poniższe obrazki, wyniki były już dużo lepsze.
Średnia kadencja 176, odchylenie 8,3 i kontakt na poziomie 213 ms. Ale podczas samych odcinków to już była elita :) Kadencja 185 – 190, odchylenie 7,3 i kontakt ok 190 ms. Wydawało mi się, że przy tak szybkim biegu jednak to odchylenie wertykalne wzrośnie, ale o dziwo maleje. Wniosek jest taki, że im szybciej biegnę tym bardziej wygląda to, jakbym sunął nad ziemią. Poza tym, zawsze myślałem, że biegam dość małą kadencją, a tu proszę. Naprawdę nie jest źle.
Może te wyniki nie sprawią, że będę lepszym biegaczem. Ale ile dają radości jak się je ogląda :) Już się nie mogę doczekać analizy maratonu, jakiejś dychy no i jeszcze kilku innych treningów. A już niedługo, zgodnie z tym co zapowiedziałem, obszerna recenzja zegarka.