180 000 złotych – tyle środków na rzecz organizacji dobroczynnych zebrali uczestnicy pierwszej edycji akcji #BiegamDobrze, podczas 37. PZU Maratonu Warszawskiego w 2015 roku. A to był dopiero początek biegania charytatywnego w Polsce! Bardzo chwaliłem wtedy tą akcję, wierzyłem w jej sukces i się udało!
Mam nadzieję, że naprawdę to był dopiero początek i z każdą kolejną edycją będzie lepiej. Już przy okazji Maratonu Warszawskiego zachwalałem akcję i namawiałem do uczestnictwa. To standard w największych maratonach na świecie. I cieszę się, że ten standard dotarł do Polski.
Co zmieniło się od ostatniej akcji? Niewiele, przede wszystkim obecnie możemy wybierać spośród dostępnych 6 organizacji charytatywnych: Stowarzyszenie Amnesty International, Fundacja Dzieci Niczyje, Fundacja „Rak’n’Roll – Wygraj Życie”, Fundacja Synapsis, Fundacja „Wcześniak Rodzice Rodzicom”, Fundacja WWF Polska. Tutaj mały poradnik działania:
Kiedy to piszę, w tym roku udało się już uzbierać niespełna 190 tys. zł! Czyli wynik z maratonu już został pobity, a do biegu jeszcze 2 miesiące! Ja w tym roku nie wiedziałem, czy będę startował, nie mam celu w postaci ścigania się z życiówką. Ale właśnie ta akcja mnie przekonała. Jak nie będę się ścigał, to pomogę ścigac się innym, może jako zająć? A przy okazji zrobię coś dobrego dla fundacji Rak’n’Roll.
I właśnie tutaj prośba do Was. Moja strona to: WarszawskiBiegacz biegnie dla „Fundacja Rak’n’Roll. Wygraj Życie!” Zachęcam do wspierania mojej zbiórki. Mam nadzieję, że uda się uzbierać jak najwięcej pieniędzy. Ale jeszcze bardziej się ucieszę, jak Wy również założycie swoje strony i przekonacie znajomych, rodzinę, kolegów i koleżanki z pracy i szkoły, że warto pomagać i zasilić Wasze konto. Każda złotówka się liczy, a te 300 zł to przy dobrych chęciach wcale nie tak dużo. Powodzenia!
Zapisy oczywiście na stronie: http://www.pzupolmaratonwarszawski.pl/