MA RA TH ON. Piekielni Warszawa ścigają się z Kipchoge i Bekele?

MA RA TH ON

Piękny jest to sport to bieganie. Możesz stanąć na starcie z rekordzistą świata. Możesz patrzeć, jak na agrafce mija Cię Bekele. W innych dyscyplinach jest to nie do pomyślenia. Tutaj Twoi idole, najwięksi biegacze w historii startują z Tobą w jednym biegu. Co prawda kończą zanim większość z nas dobieganie do połowy, ale jakie to są emocje!

Już w najbliższy weekend wystartuje globalna sztafeta maratońska. Zanim coś więcej o niej napiszę, kilka słów o Piekielnych Warszawa. Czyli o naszym klubie, o którym na pewno jeszcze nie wszyscy wiedzieli, chociaż już 99% z Was kojarzy nas z pochłaniania nieprzyzwoitych ilości słodyczy i pizzy :) Niektórzy wiedzą też, że całkiem szybko biegamy.

Przede wszystkim jesteśmy jednak paką zgranych biegaczy. Świetnie się rozumiemy zarówno na treningach, jak i poza nimi. Jestem przekonany, że jak zakładaliśmy ten klub, większość myślała o dwóch rzeczach. Żeby każdy chciał się w bieganiu doskonalić, podnosić swój poziom, wspólnie realizował z nami założone cele. A nie wyobrażam sobie tego bez dobrej atmosfery wewnątrz drużyny. A ta jest nie do podrobienia. Chociaż trzeba mieć mocne nerwy i głowę, żeby wytrzymać te wszystkie wewnętrzne podśmiechujki :)

Na pewno jeszcze o nas usłyszycie, ale przejdźmy do sztafety. Organizowana globalnie przez NN Running Team. Tak, to Ci od najlepszych maratończyków na świecie. Udział może wziąć dowolna 4-osobowa drużyna. Każdy bieganie 10.5 km. Wszystko rejestruje Strava. Liczy się łączny czas. Nie trzeba biec jeden za drugim. Nie trzeba tego samego dnia. Każdy z członków sztafety ma dwa dni na pokonanie dystansu. My startujemy w składzie Bartek Falkowski, Piotrek Mielewczyk, Florian Pyszel i ja. Ruszamy 9-10 w niedzielę na Agrykoli, możecie nam kibicować :) Jakby ktoś chciał wziąć udział:

Pięknie obrazuje to wydarzenie hasło #RUNASONE My lecimy jako PIEKIELNI WARSZAWA!

I przy okazji, ale bardzo ważna rzecz. Biegniemy ponad dyszkę. A nie wiem czy pamiętacie, New Balance za każde przebiegnięte 10 km daje 10 zł na rzecz zbiórki siepomaga.pl przeznaczonej na walkę ze skutkami COVID-19. Ja swój medal już dostałem, czas na Ciebie. Wystarczy wrzucić dowód przebiegnięcie dystansu (dowolna rejestracja odległości, zrzut ekranu, zdjęcie) i właśnie zrobiliście coś dobrego! Wszystko zrobicie na stronie https://nbsklep.pl/moja_dyszka.html Zebraliśmy już ponad 50 tys zł!!!

More from Bartosz Olszewski
Helsinki Marathon – relacja część 2
Tak się zbliżałem i ok 17 kilometra doszedłem zawodnika z Finlandii i...
Read More