Automatyzm treningowy

automatyzm

Ostatnio przeglądałem trochę swoje zapiski treningowe i zastanawiałem się, co sprawiało, że w jednych okresach tak szybko robiłem postępy, a w innych szło mi to bardzo ciężko. Tak grzebałem w tych zapiskach szukając przyczyn w treningu, regeneracji, odżywianiu. Ale doszedłem do wniosku, że zawsze trenowałem na podobnym poziomie, zawsze regenerowałem się raczej średnio i zawsze beznadziejnie jadłem :) Natomiast odkryłem coś innego.

Dobre wyniki zawsze robiłem po okresach słabszej formy. Ale to nie tłumaczyło tych lepszych startów. Faktem jest, że po słabych wynikach skupiałem się mocno na treningu. Brałem pod uwagę wszystko co mogę poprawić, czego mi brakuje i zaczynałem działać jak automat.

I to właśnie jest moim zdaniem klucz do udanego treningu. Musimy zacząć działać automatycznie. Biegamy, robimy ćwiczenia sprawnościowe, stabilizację, trening siłowy. Najlepiej funkcjonuję, jak nie zastanawiam się czy może dziś zrobić to czy tamto. Wracam do domu, naciągam dresy i idę biegać, z automatu. Kończę rozbieganie robię ćwiczenia sprawności, z automatu. Wracam do domu, zrobię stabilizację bo dziś jest dzień tygodnia, w którym robię te ćwiczenia. Co więcej nie myślę, czy może już skończyć, że jestem zmęczony. Zaplanowałem 15 serii to robię i nie myślę, czy może już mam dość. Bo zawsze chętniej bym sobie posiedział i pogawędził. Ale z automatu robię wszystko co zaplanowałem na ten tydzień.

Tak działają najlepsi i to się naprawdę sprawdza. Najważniejsze to z automatu zrobić określoną robotę treningową. Inaczej Wasza głowa zawsze będzie podpowiadała Wam, że już macie dość. Dla przykładu załóżcie sobie, że zawsze po wtorkowym rozbieganiu robicie sprawność biegową i stabilizację. Zawsze po piątkowych podbiegach dorzucacie trening siły statycznej. Zawsze wstajecie w niedzielę rano, jecie śniadanie i zasuwacie na długie wybieganie. Oczywiście świat nie jest tak piękny, żeby zawsze wszystko się udało zrealizować, ale musicie mieć z góry wszystko zaplanowane i realizować to bez zbędnego myślenia czy może zrobić to czy tamto, o tej czy o tamtej godzinie. To zawsze w rezultacie kończy się tym, że wszystko przekładamy, odkładamy, zmniejszamy ilość kilometrów i powtórzeń.

Jak chcecie być skutecznymi biegaczami musicie działać trochę jak takie biegowe roboty. To czy odniesiecie sukces zależy od tego jakie oprogramowanie sobie zainstalujecie i jaki cel zaprogramujecie. Jak połączycie to wszystko w jedną całość i podłączycie tego robocika do zasilania to sukces gwarantowany. Tylko musicie podłączyć go do dobrego źródła zasilania ;)

More from Bartosz Olszewski
Siła, sprawność i stabilizacja – pierwsze kroki
Chyba najczęściej upominacie się w komentarzach o teksty poświęcone ogólnie rozumianej sile...
Read More